W organizację Podkoziołka włączyła się cała społeczność Mylina i okolicznych wiosek. Od południa w sobotę przez wieś przemaszerował tradycyjny korowód, natomiast od godz. 20,00 w Sali wiejskiej odbyła się zabawa podczas której przebierańcy uczcili ?młodych wilków ? i ?jubilatów?. Tradycja ta wzbudza z roku na rok coraz większe zainteresowanie mediów, przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego a nawet w tym roku całą uroczystość obserwowali i nagrywali etnolodzy z Uniwersytetu. Podczas imprezy nie zabrakło informacji dotyczących Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, szczególne zainteresowanie mieszkańców budzi przyszły okres programowania oraz kontynuacja pracy LGD. Obecny na imprezie Wójt Gminy Chrzypsko Wielkie podkreślił podczas swojego wystąpienia dużą rolę ?Puszczy Noteckiej? w procesie wspierania lokalnych tradycji, Irena Wojciechowska podkreślała to że dzięki takim tradycjom buduje się tożsamość lokalną oraz integrację społeczną wsi, wręczyła organizatorom materiały promocyjne ; kalendarze z Urzędu Marszałkowskiego a Paniom broszury opisujące efekty wdrażania Szkoły Liderek Rozwoju Lokalnego wydane przez UMWW pt: Liderki.
Przypomnijmy że remont świetlicy wiejskiej sfinansowany był za pośrednictwem LGD ?Puszcza Notecka? , a tradycja MYLIŃSKIEGO PODKOZIOŁKA opisana została w Lokalnej Strategii Rozwoju .
Tradycje (wyciąg z LSR)
Na szczególną uwagę zasługuje kultywowana przez mieszkańców Mylina od 1936r. tradycja mylińskiego ?Podkoziołka". Organizuje się go na dwa dni przed Popielcem. Miejscowa młodzież, a także starsi przywdziewają stroje różnych postaci, brudzą twarz i ręce sadzą, ozdabiają swój pojazd i przystępują do poszukiwania wilków. Wilkami są młode pary, które na rok przed ?Podkoziołkiem"' zawarły związek małżeński. Przebierańcy przyjeżdżają do domu młodej pary i poszukują pana młodego. Niektórzy mężowie ukrywają się i ciężko jest ich odnaleźć. W takim wypadku przebierańcy zabierają żonę na podwórko, a młodemu mężowi stawiają warunek: albo sam wyjdzie z ukrycia albo zabiorą mu żonę. Młody wilk zmuszony jest wyjść ze swego ukrycia. Zostaje mu wtedy oddana żona, która musi poczęstować przebierańców pączkami własnego wypieku. W tym czasie młody wilk zostaje pomalowany sadzą i zabrany wraz z innymi do pojazdu, którym wszyscy udają się w dalszą drogę. Podobny zwyczaj dotyczy jubilatów, którzy mają za sobą 25 lub więcej lat pożycia małżeńskiego. Gdy już przebierańcy zbiorą wszystkich wilków i jubilatów to udają się swoim pojazdem do Chrzypska. Ukoronowaniem ?Podkoziołka" jest organizowana wieczorem zabawa. Z przeszłością Mylina wiążą się też różne legendy, które jeszcze można usłyszeć z ust, co bardziej leciwych mieszkańców wsi. Przykładem takiej legendy jest historia związana z wiarą w życie pozagrobowe. Mówi ona o tym, że dusze zmarłych kiedyś mieszkańców poruszają się do dzisiaj po terenie wsi. Dowodem na to ma być przykład dawnego właściciela pałacu, który posiadał dużego psa i po jego śmierci starsi ludzie widzieli na terenie pałacu człowieka bez głowy spacerującego z czarnym dużym psem. Podobno widziano też przejeżdżającą przez wieś tajemniczą karawanę.